MENU

07 grudnia 2016

Przerwa na kawę

Witam Was serdecznie.
Coraz więcej blogów, które chciałoby się poznać, coraz więcej pracy, aby ogarnąć wszystko.
Wybór niestety jest jeden.
Ograniczyłam przebywanie w internecie do minimum.
Tak czasem trzeba, żeby się nie wypalić, nie dać zwariować.
Co wcale nie znaczy, że nie wiem, co u WAS piszczy...
Podglądam cichutko, ale chcę, żebyście wiedziały, że jestem i u Was.

Szykuję posty, a wiadomo zdjęcia zrobić przy ponurej pogodzie to....wyzwanie.
Kończy się rok, zaraz święta.

Jak prawie zawsze klimatu świątecznego na blogu nie będzie, bo realny klimat ważniejszy.